W serii âEmpik prezentuje dobre piosenkiâ tym razem ukazaĹy siÄ utwory do tekstĂłw Edwarda Stachury. Jest to juĹź 14. wydawnictwo z kolei. Ponadczasowe wiersze zbuntowanego artysty na pĹycie wyĹpiewujÄ artyĹci znani przede wszystkim z wykonywania poezji wĹaĹnie â m.in. Magda Umer, Mariusz Lubomski, Marek Andrzejewski, MirosĹaw CzyĹźykiewicz, lecz takĹźe i inni wokaliĹci, kompozytorzy, aktorzy oraz miĹoĹnicy twĂłrczoĹci poety. WiÄkszoĹÄ muzyki do wierszy, wykorzystanych na pĹycie, skomponowali Jerzy Satanowski oraz Roman KoĹakowski.
PĹyta âEdward Stachura zaĹpiewanyâ zawiera wiele odĹwieĹźonych aranĹźacji znanych juĹź wczeĹniej utworĂłw. Dodatkowo znalazĹy siÄ na niej nowe kompozycje do wierszy poety. PrzykĹadem jest otwierajÄ
ca album piosenka pt.: âOpadĹy mgĹy, wstaje nowy dzieĹâ, ktĂłrÄ
znaliĹmy dotÄ
d przede wszystkim w interpretacji samego Stachury, a nastÄpnie - popularnego w latach 90. zespoĹu Stare Dobre MaĹĹźeĹstwo. Tym razem natomiast sĹyszymy tÄ piosenkÄ w zupeĹnie innej odsĹonie. Jerzy Satanowski skomponowaĹ skocznÄ
, bogatÄ
rytmicznie i wesoĹÄ
melodiÄ, ktĂłra kontrastuje z dotychczasowymi interpretacjami tej piosenki. JednoczeĹnie podkreĹla ona optymistyczny wydĹşwiÄk tekstu Stachury mĂłwiÄ
cy o tym, Ĺźeby porzuciÄ smutek, przestaÄ siÄ zamartwiaÄ i sprĂłbowaÄ od nowa. Ten najbardziej chyba pozytywny wiersz Stachury na pĹycie wykonuje niezawodny Piotr Machalica.
Utwory na krÄ
Ĺźku sÄ
róşnorodne, a takĹźe zróşnicowane stylistycznie â pĹyta ta absolutnie nie przypomina âtypowegoâ albumu z poezjÄ
ĹpiewanÄ
. Muzyka kaĹźdej kompozycji dopasowana jest do sĹowa, jego znaczenia i wydĹşwiÄku. Nie bano siÄ wiÄc nieco bardziej drapieĹźnych tekstĂłw okrasiÄ takÄ
wĹaĹnie muzykÄ
. Wszystko, rzecz jasna, w granicach rozsÄ
dku i przede wszystkim - w stylu. JednoczeĹnie jednak caĹoĹÄ spina klamrÄ
charyzmatyczna postaÄ Stachury oraz jego przemyĹlenia, zamkniÄte w tekstach. Piosenki sÄ
przebogate muzycznie. Wiele z utworĂłw przypomina songi musicalowe, niektĂłre zaĹ delikatnie (lub czasem troszkÄ mocniej) jazzujÄ
... PrzewaĹźa oczywiĹcie klasyczna poezja Ĺpiewana - miĹoĹnicy pieĹniarstwa odnajdÄ
tu wiÄc utwory w swoim ulubionym klimacie. Co ciekawe, coĹ dla siebie znajdÄ
nawet fani...muzyki klawesynowej!
DuĹźe wraĹźenie wywarĹa na mnie piosenka pt.: âDookoĹa mgĹaâ w wykonaniu Natalii Sikory. Wokalistce towarzyszy jedynie kontrabas, ktĂłry bardzo rzadko jest solowym instrumentem. W duecie z mocno charyzmatycznym wokalem tworzÄ
niesamowity, peĹen emocji klimat. W efekcie piosenka wrÄcz rozdziera, przyprawia o dreszcze. Surowy aranĹź podkreĹla dramaturgiÄ sĹowa Stachury. KaĹźde z nich wyĹpiewane jest w punkt, wycedzone, wybrzmiewa w peĹni i uruchamia wyobraĹşniÄ. CaĹoĹÄ sprawia, Ĺźe utwĂłr jest w perfekcyjny sposĂłb nieidealny.
PĹyta, jak na wspĂłĹczesne standardy, jest doĹÄ pokaĹşnych rozmiarĂłw â zawiera bowiem aĹź 19 ĹcieĹźek. JednakĹźe sÄ
one stosunkowo krĂłtkie oraz, jak wspominaĹam wczeĹniej, zróşnicowane. Album ten wiÄc nie dĹuĹźy siÄ, ale dostarcza wielu emocji.
DoskonaĹym podsumowaniem albumu âEdward Stachura zaĹpiewanyâ jest opinia Piotra Miecznikowskiego, ktĂłrÄ
wyraziĹ on w swoim wstÄpie do tego krÄ
Ĺźka: âZgodnie z gĹĂłwnym zaĹoĹźeniem wydawnictwa â to sÄ
naprawdÄ dobre piosenkiâ. Tak trzymaÄ!